W akcji CESARZ odwołałem się bezpośrednio do moich najwcześniejszych doświadczeń- do narodzin przez cesarskie ciecie. Szyjąc symboliczną macicę, stworzyłem dla siebie rytuał ponownych narodzin. Poprzez powrót do „początku” zaszywając się w niej mogłem przejść przez cały proces a potem wydostając się na zewnątrz dostąpić symbolicznych narodzin.  Najistotniejsze w tej pracy było stworzenie doświadczenia, w którym mogłem sam podjąć decyzję i mieć udział w tym tak istotnym momencie pojawienia się na świecie.